czwartek, 23 lutego 2012
Komnata 11: Szczęście
Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"
Szuka w spodniach i w surducie,
W prawym bucie, w lewym bucie.
Zaraz po poradnik sięgnął
"W weekend znajdź swą zgubę cenną"
Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.
Rejs do Indii natchnie wiedzą,
Tam, jak szukać mu powiedzą
Pod kanapą, na kanapie,
Wszędzie szuka, parska, sapie!
Szuka w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.
Już podłogę chce odrywać,
Już policję zaczął wzywać.
"Przestać szukać?" - też mi rada
Co też pan mi podpowiada?!
Znalazł! Są! Okazało się,
Że je ma na własnym nosie.
Jak się Hilarego ustrzec?
Znów go rano widzę w lustrze...
Julian Tuwim, "Pan Hilary"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz